niedziela, 30 marca 2014

Kremowe mleczko pod prysznic z olejem sezamowym od Luksji

Witajcie :)

Jakiś czas temu do jednej z gazet dołączone było mleczko, o którym dzisiaj napiszę parę słów. A, że kosztowało to wszystko całe 2,50 zł, to postanowiłam się skusić ;)





Od producenta:



Moja opinia:

Mleczko znajduje się w prostej, plastikowej butelce o pojemności 250 ml.
Opakowanie nie jest przezroczyste, więc nie możemy na bieżąco śledzić stanu zużycia produktu.
Zamykane jest na klik, nic się nie zacina. Otwór również jest odpowiedniej wielkości, dzięki czemu nic nam się nie marnuje.
Jego konsystencja jest dość gęsta, dobrze rozprowadza się po skórze i fajnie się pieni.
Jeśli chodzi o zapach, to muszę przyznać, że niekoniecznie przypadł mi do gustu. Niby jest delikatny, ale jest w nim coś, co nie do końca mi pasuje.
Nie wysusza skóry, dobrze oczyszcza ciało.
Po wyjściu z wanny nie mam uczucia ściągniętej skóry, jak to nieraz bywa po niektórych kąpielowych umilaczach.
Nie podrażnił mnie, ani nie uczulił.
Wydajność również jest w porządku.

Podsumowując, mleczko bardzo dobrze spełnia swoją rolę i gdyby nie zapach, który nie do końca mi odpowiada z chęcią bym do niego powróciła. Jednak dostępne są także inne warianty zapachowe, więc może akurat coś mi w przyszłości podpasuje ;)

Za pojemność 250 ml musimy dać ok. 7 zł, natomiast za 500 ml ok. 12 zł.



czwartek, 27 marca 2014

Łupież - przyczyny, leczenie i sposoby zapobiegania

Witajcie :)

Dzisiaj napiszę parę słów na temat przykrej dolegliwości jaką jest łupież. Nie borykam się z nim, ale mam nadzieję, że pomogę troszkę osobom, które mają z nim problem.

Czym jest łupież?

To choroba skóry głowy, która objawia się swędzeniem i opadaniem białych, suchych łusek.

Istnieją dwa rodzaje łupieżu: 

- suchy - polega na złuszczaniu się naskórka w postaci drobnych płatków. Nie uszkadza on włosów i najczęściej występuje przed 20 rokiem życia. Jeśli się go nie leczy, to może przerodzić się w łupież łojotokowy.

- łojotokowy - objawia się łuskami, które są duże i żółte. Są mocno przytwierdzone do skóry głowy, często towarzyszy mu świąd. Mogą tworzyć się strupy. Najczęściej występuje u osób po 20 roku życia. Schorzenie to dotyczy częściej mężczyzn. Jego następstwem może być łysienie łojotokowe.


Przyczyny łupieżu:

Najczęstszą przyczyną jest drożdżak Pityrosporum ovale. Występuje on w niewielkich ilościach na skórze głowy każdego człowieka. Rozwija się na przetłuszczonych włosach i powoduje zachwianie procesu regeneracji naskórka. Może być wywołany nadmiernym łojotokiem, złą dietą, stresem, alergią oraz ogólnym osłabieniem organizmu.

Ponadto duży wpływ na pojawienie się łupieżu ma:

- podrażnienie skóry głowy, które mogą spowodować szampony, lakiery do włosów, pianki, farby.
- woda zawierająca dużo chloru
- niedokładne spłukanie szamponu po umyciu włosów
- kąpanie się na akwenach wodnych, które mają duży stopień zanieczyszczenia
- suszenie włosów suszarką
- mycie włosów zbyt zimną bądź zbyt gorącą wodą
- niewłaściwa dieta
- stres i zmęczenie
- sucha skóra
- zaburzenia hormonalne

Leczenie łupieżu

Najbardziej znanym sposobem w walce z łupieżem jest stosowanie odpowiednich szamponów, które w swym składzie zawierać będą substancje grzybobójcze, przeciwłojotokowe, drażniące i złuszczające. 
Najczęstszymi składnikami szamponów przeciwłupieżowych są: siarczek selenu, który wykazuje działanie przeciwgrzybicze, ketokonazol (zmniejsza świąd, wykazuje działanie przeciwgrzybicze), kwas salicylowy, mocznik, związki siarki (ułatwiają odrywanie się płatków złuszczającego się naskórka), smoła pogazowa (działa redukująco, przeciwłojotokowo, przeciwzapalnie i przeciwświądowo), pirytonian cynku (działa przeciwgrzybiczo).

Może się również zdarzyć, że po użyciu leczniczego szamponu łupież się nasila. Paradoksalnie może to być dowód skuteczności kosmetyku. Po kilkakrotnym myciu powinien on ściągnąć zalegającą łuskę i w ten sposób oczyścić skórę. Jeśli jednak łuszczenie się skóry nie ustąpi po kilku użyciach, prawdopodobnie szampon zawiera substancje drażniące naszą skórę i koniecznie trzeba go wymienić na inny.

Jeśli leczenie szamponem nie przynosi rezultatu należy zastosować specjalne kremy, maści, które mają większe stężenie składników. 

W niektórych przypadkach konieczne jest zastosowanie leków przeciwgrzybicznych.

Właściwa dieta jest również bardzo ważna, ale o tym w dalszej części artykułu.



Domowe sposoby na łupież

1. Maseczka z rumem - do jej wykonania potrzebujemy dwóch żółtek, rumu oraz oliwę z oliwek. Żółtka należy wymieszam z 2 łyżeczkami oliwy i rumu. Następnie ubić wszystkie składniki na jednolitą masę i wetrzeć we włosy. Po ok. 30 minutach należy dokładnie spłukać letnią wodą. 

2. Czosnek - należy rozgnieść dwa ząbki i wymieszać z ciepłą wodą. Następnie wetrzeć w skórę głowy, odczekać i spłukać. Trzeba jednak uważać, ponieważ czosnek może działać podrażniająco.

3. Kozieradka - dwie łyżki stołowe należy namoczyć w wodzie przez całą noc. Zmiękczone nasiona powinny uformować się w papkę, którą należy wetrzeć w skórę głowy i trzymać ok. 30 minut, a następnie spłukać.

4. Zielona glinka - zawiera magnez, krzem, cynk, fosfor. Wykazuje działanie ściągające i antyseptyczne. Należy zmieszać ją z wodą i tak powstałą papką przemywać regularnie skórę głowy oraz włosy.

5. Masaż cytryną - plasterek cytryny należy wcierać w skórę głowy przez ok. 5, 6 minut. Następnie umyć głowę i dokładnie spłukać. Należy jednak uważać, ponieważ cytryna może wysuszyć skórę. Nie jest również polecana do osób, które posiadają ciemne włosy, ponieważ może je rozjaśnić.

6. Płukanka z pokrzywy - należy zaparzyć saszetkę pokrzywy, a następnie przepłukać nią włosy.

7. Maseczka z jajka - należy ubić pianę z białek, następnie dodać żółtko, a całość nałożyć na głowę. Następnie dokładnie spłukać.

Sposoby zapobiegania:

1. Dokładne mycie głowy i spłukiwanie szamponu. Niewłaściwe mycie oraz nadmierny tłuszcz na skórze głowy może spowodować łupież i grzybicę. 

2. Ograniczenie żeli do stylizacji włosów, pianek, wosków.

3. Naturalne suszenie włosów, bądź używanie suszarki z chłodnym nawiewem.

4. Unikanie stresu oraz odpowiednia aktywność fizyczna.

5. Odpowiednio dobrany szampon do rodzaju włosów.

6. Właściwie dobrana dieta. Należy dostarczyć organizmowi odpowiednich ilości witamin i minerałów. Warto uzupełnić dietę o wapń (figi, soja, ziarna słonecznika, fasola), magnez (orzechy, banany, czekolada, warzywa liściaste), potas (cytrusy, pomidory, ryby, ziemniaki, drób, mięso), fosfor (jajka, orzechy, drób, ryby), żelazo, cynk (ser żółty, drożdże, wołowina).







wtorek, 25 marca 2014

Liebster Blog Award, czyli kolejna nominacja :)

Witajcie :)

Ostatnio zostałam po raz kolejny nominowana do Liebster Blog Award. Tym razem przez Patrycję, której serdecznie dziękuję i już przystępuję do swoich odpowiedzi :)


A więc zaczynamy :)

1. Jakie jest Twoje ulubione motto życiowe?

Szczerze mówiąc nie mam jakiegoś swojego ulubionego motta, ale ostatnio bardzo spodobało mi się to: "Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" - H. Jackson Brown Jr.

2. Co najbardziej cenisz u innych osób?

Przede wszystkim uczciwość. Moim zdaniem bez tej cechy nie można zbudować żadnej prawidłowej relacji międzyludzkiej.

3. Wolisz szalone imprezy czy domówki w otoczeniu bliskich znajomych/przyjaciół?

Z szalonych imprez już raczej wyrosłam. Męczy mnie tłok i hałas. Zdecydowanie bardziej wolę zaszyć się gdzieś ze swoją drugą połówką wraz z lampką winka :) A ja w ogóle z natury jestem indywidualistką i nie lubię przebywać w dużych zbiorowiskach ;) Wyjątkiem jest buszowanie po galeriach i drogeriach :P

4. Po co częściej sięgasz, malując się przed wyjściem - po pomadkę (nawet ochronną;), czy po błyszczyk?

W mojej kosmetyczce królują błyszczyki i to po nie sięgam najczęściej. Jednak pomadki także lubię.

5. Gdzie byś chciała spędzić najbliższe wakacje?

Ach... marzy mi się kolejny wypad do Chorwacji i te beztroskie chwile spędzone wśród szumu fal :) 

6. Wolisz urlop w Polsce czy za granicą?

Zdecydowanie za granicą. W Polsce pogoda jest raczej niepewna, a wybierając kraje np. śródziemnomorskie mam gwarancję, że pogoda na pewno dopisze.

7. Bez czego, bądź też bez kogo nie wyobrażasz sobie swojego życia?

Bez Ukochanego i mojej rodziny.

8. Co wzbudza w Tobie strach?

Największy strach wzbudza we mnie choroba bądź śmierć najbliższych.

9. Czym się pasjonujesz w życiu? Jakie są Twoje zainteresowania?

Hmm... chyba nie będzie to zbyt dużym zaskoczeniem jak powiem, że blogowanie wciągnęło mnie całkowicie i obecnie to jest moim zainteresowaniem hehe ;) Ale bardzo lubię słuchać muzyki. Jak jakiś kawałek wpadnie mi w ucho, to puszczam go non stop, aż mi się nie znudzi :P Dawniej moją pasją był też rysowanie, ale na razie odeszło w kąt ;)

10. Twój wymarzony ślub to duże, tradycyjne wesele, czy skromna, a może i nieco szalona i odmienna od pozostałych, uroczystość w gronie najbliższych?

Ten dzień jeszcze jest przede mną i na razie się jeszcze nad tym nie zastanawiałam, ale na pewno chciałabym, aby moje wymarzone wesele nie było jakąś szaloną bibą na 150 osób, lecz bardziej skromne i tradycyjne. Marzy mi się piękna, biała suknia, w której mogłabym poczuć się jak księżniczka :)

11. Co chciałabyś osiągnąć w życiu?

Na chwilę obecną chciałabym znaleźć przede wszystkim pracę, bo nudzi mnie już to ciągłe siedzenie w domu. A w przyszłości mieć szczęśliwą i zdrową rodzinę i żyć tak, aby niczego nie żałować. 


Tradycyjnie nie nominuję nikogo. Jeśli macie ochotę, to możecie odpowiedzieć na wyżej zadane pytania :)







niedziela, 23 marca 2014

Olejek Tamanu do włosów cienkich i delikatnych Biolage

Witajcie :)

Dzisiaj przedstawię Wam olejek Tamanu, który przeznaczony jest do włosów cienkich i delikatnych, czyli takich jak moje. Stosuję go od jakiegoś czasu, więc pora na opinię :) 



Od producenta:

Ten należący do serii Biolage Exquisite olejek Tamanu oparty jest na bazie ekstraktu z polinezyjskiego drzewa Tamanu. Stworzony z myślą o włosach cienkich i delikatnych zawiera subtelną formułę, która wzmacnia i nadaje połysku. Dzięki silnym właściwościom wzmacniającym uodparnia cienkie i delikatne włosy, sprawiając, że są mniej podatne na uszkodzenia. Wzmacnia wewnętrzna strukturę włosów cienkich, dodając im siły, wigoru i wytrzymałości. Lekka formula olejki nie obciąża włosów, dodając im lekkiej objętości i zwiewności. Zawiera kwas Omega-3, dzięki czemu świetnie nadaje się również do osłabionych włosów dojrzałych.

Skład:


Moja opinia:

Olejek znajduje się w poręcznym, plastikowym opakowaniu o pojemności 92 ml.
Dzięki temu, że jest ono przezroczyste możemy na bieżąco kontrolować stan zużycia.
Ponadto produkt ten posiada także wygodny dozownik, który się nie zacina. Dzięki temu aplikacja staje się jeszcze bardziej wygodna, ponieważ dozujemy taką ilość jakiej potrzebujemy, bez zbędnego marnowania olejku.
Jego zapach jest przyjemny i delikatny, utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas.
Konsystencję ma odpowiednią. Nie jest ona ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta. Olejek dobrze aplikuje się na włosy.


Zazwyczaj stosuję go na kilka godzin przed myciem włosów, a następnie zmywam. Dość dobrze schodzi, lecz dla pewności myję głowę dwa razy, ponieważ mam bardzo przetłuszczające się włosy i nie chcę ich dodatkowo obciążać.
Po umyciu włosy są nawilżone, ładnie się błyszczą i sprawiają wrażenie zdrowych i zregenerowanych.
Ponadto zabezpieczam nim końcówki na zmianę z innymi produktami do tego przeznaczonymi. Wiadomo, że już rozdwojonych końcówek nic nie scali i należy je obciąć, aby zniszczenie nie postępowało, ale odkąd go stosuję, to mam wrażenie, że końcówki mniej się rozdwajają.

Podsumowując, jestem zadowolona z działania tego olejku. Nabłyszcza i nawilża włosy, ponadto dobrze wpływa na stan moich końcówek.

Aktualnie w sklepie Hairstore jest na niego promocja i kosztuje 32,60 zł.

Z tego co widziałam, to dostępny jest jeszcze olejek Moringa do wszystkich rodzajów włosów oraz olejek Manoi do włosów szorstkich i opornych, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :)



czwartek, 20 marca 2014

Przegląd poczty

Witajcie :)

W ostatnim czasie dotarły do mnie cztery paczuszki, które dzisiaj Wam pokażę :)

Doszła moja wygrana z rozdania u Berni :)



Wygrałam również rozdanie u Marioli :)



Przesyłka od Zielonej Bazylii



I zamówienie z iperfumy.pl


Zdecydowałam się na:

- wodę toaletową dla mamy Playboy Play It Rock
- szampon przeciw wypadaniu włosów Schwarzkopf
- szampon dogłębnie oczyszczający do tłustej skóry głowy Schwarzkopf
- krem do rąk nawilżająco-regenerujący Avon
- róż do policzków Maybelline Colorama nr 201
- wodoodporną kredkę do oczu Rimmel nr 002 Sparkling Black


wtorek, 18 marca 2014

Trio do włosów z kolagenem morskim od Joanny

Witajcie :)

Jakiś czas temu otrzymałam do testów produkty firmy Joanna. W skład zestawu wchodził szampon do włosów, odżywka i odżywka w sprayu. Przeznaczone są do włosów cienkich i słabych potrzebujących objętości. Czy sprawdziły się? Zapraszam do przeczytania mojej opinii :)




Szampon


Od producenta:



Moja opinia:

Szampon znajduje się w plastikowym opakowaniu zamykanym na klik o pojemności 200 ml.
Znajdują się na nim wszystkie ważne informacje takie jak opis produktu, skład oraz data ważności.
Bardzo podoba mi się wygląd szamponu, jak i wszystkich produktów z tej serii, ponieważ kojarzy mi się z morskim klimatem ;)
Produkt jest przezroczysty i ma dość rzadką konsystencję.
Zapach szamponu jest bardzo przyjemny, delikatny. Przypadł mi do gustu.
Dobrze się pieni, wystarczy naprawdę niewielka ilość aby rozprowadzić go po całej długości włosów.
Bardzo dobrze oczyszcza.
Troszkę plącze włosy, ale wielkiej tragedii też nie ma, a ja i tak zawsze po każdym myciu używam odżywki, bądź maski, więc w zupełności mi to nie przeszkadza.
Po użyciu włosy są miękkie, wygładzone.
Posiada SLS, więc osoby, które się ich wystrzegają nie będą zadowolone. Ja nie zauważyłam żadnych niepożądanych efektów, skalp nie został podrażniony, ani nie powstał łupież.

Kosztuje ok. 7 zł

Odżywka


Od producenta:



Moja opinia:

Produkt znajduje się w takim samym opakowaniu co szampon z tym, że wieczko jest koloru białego, a napisy mają troszkę inny odcień.
Również ma 200 g.
Odżywka jest dość gęsta i bardzo dobrze rozprowadza się ją na włosach. Nic z nich nie spływa.
Zapach ma również bardzo przyjemny, który utrzymuje się jeszcze jakiś czas.
Sprawia, że włosy lepiej się rozczesują, są wygładzone i miękkie w dotyku.
Nie obciąża ani nie przetłuszcza moich skłonnych do tego włosów.

Kosztuje ok. 7 zł

Odżywka w sprayu


Od producenta:



Moja opinia:

Odżywka znajduje się w poręcznym, przezroczystym opakowaniu o pojemności 150 ml.
Spray się nie zacina i jest bardzo wygodny w stosowaniu.
Jej zapach jest niezwykle przyjemny i utrzymuje się długo na włosach.
Po użyciu włosy są miękkie, delikatne i bardzo dobrze się rozczesują.
Odżywka nie obciąża włosów i sprawia, że ładnie się błyszczą oraz nie elektryzują się.
Jest bardzo wydajna, pomimo tego, że jej nie oszczędzam, to zauważyłam jedynie minimalny ubytek.

Kosztuje ok. 9 zł

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z tych produktów, jednak jeśli miałabym wybrać swojego faworyta, to jest nią odżywka w sprayu. Według mnie daje najlepsze efekty i przede wszystkim pięknie pachnie :)





niedziela, 16 marca 2014

Starzenie się skóry. Jak temu przeciwdziałać?

Witajcie :)

Dzisiaj napiszę troszkę na temat starzenia się skóry i sposobach zapobiegania temu zjawisku. Niestety jest to proces naturalny i nieunikniony, ale możemy sprawić, że nasza skóra będzie wyglądała młodziej.

Starzenie się skóry

Starzejąca się skóra traci wilgoć, swą elastyczność, staje się cienka, szara i sucha. Zaczynają pojawiać się pierwsze zmarszczki, kurze łapki, które z czasem zaczynają się przekształcać w bruzdy i bardzo głębokie zmarszczki. Można też zauważyć plamy starcze oraz przebarwienia. Skóra zmienia swój koloryt i zaczyna wolniej się regenerować.

Starzenie się skóry nie tylko jest wynikiem upływu czasu, ale i wynikiem działania czynników wewnętrznych i zewnętrznych.


Procesy starzenia się skóry:

- skóra traci swą elastyczność, odwadnia się, zmarszczki mimiczne stają się bardziej widoczne
- wokół kącików oczu i ust pojawiają się drobne zmarszczki
- naskórek staje się szorstki i dużo bardziej cienki
- pojawiają się plamy starcze
- włókna kolagenowe i elastynowe są mniej aktywne
- naczynia włosowate są bardziej kruche

Jak można zapobiegać starzeniu się skóry?

1. Należy chronić skórę przed działaniem czynników zewnętrznych przede wszystkim przed słońcem, ale i mrozem, wiatrem, dymem papierosowym.
Ochrona przed promieniowaniem słonecznym jest kluczowa w przeciwdziałaniu starzenia się skóry. Promieniowanie UV uszkadza włókna kolagenowe, wysusza skórę, powoduje przebarwienia. Należy zatem zaopatrzyć się w dobry krem, który będzie chronił naszą skórę przed szkodliwym promieniowaniem.

2. Papierosy wpływają niekorzystnie na stan naszej skóry. Oprócz tego, że zwiększają ryzyko zachorowania na raka, powodują nieprzyjemny oddech, to usuwają z organizmu elastynę i kolagen. Skóra staje się szara, ziemista, a wokół oczu i ust szybciej pojawiają się drobne zmarszczki. Papierosy usuwają z organizmu witaminę młodości (C). Z kolei częste picie alkoholu powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych oraz odwodnienie organizmu.

3. Nawodnienie organizmu jest również bardzo ważne. Jeśli skóra jest dobrze nawilżona, wtedy zdecydowanie będzie lepiej wyglądać. Należy zatem pić bardzo dużo wody mineralnej i odstawić napoje gazowane oraz kawę. Woda przyczynia się do oczyszczenia organizmu z toksyn. Picie wody jest jednym z elementów kuracji odmładzających i oczyszczających.


4. Należy stosować retinoidy, czyli pochodne witaminy A. Witamina ta jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania i ładnego wyglądu skóry. Zmniejsza przebarwienia, łojotok, działa przeciwzmarszczkowo, poprawia jędrność skóry oraz jej koloryt, zwiększa syntezę kolagenu oraz elastyny. Należy jednak uważać, ponieważ witamina A sprawia, że skóra staje się bardziej wrażliwa na oddziaływanie promieni słonecznych.
Oprócz witaminy A ważna jest także witamina C, która działa przeciwzapalnie, redukuje zmarszczki, rozjaśnia przebarwienia, stymuluje syntezę kolagenu, witamina E, która spowalnia starzenie się skóry, zmniejsza wrażliwość na promieniowanie UV, poprawia elastyczność naskórka oraz witamina B3, która poprawia koloryt skóry, redukuje przebarwienia i zwęża pory.

5. Zdrowe odżywianie się również ma bardzo duże znaczenie. Świeże warzywa i owoce mają wpływ na kondycję skóry. Należy unikać konserwantów, sztucznych barwników, spożywać mniej słodyczy i słonych potraw. Bardzo zdrowe są migdały, brokuły, szpinak, orzechy włoskie, łosoś, papryka, kapusta, kalafior, truskawki. Warto także wypić filiżankę zielonej herbaty.


6. Należy zadbać o aktywność fizyczną i utrzymywać stałą wagę ciała. Ćwiczenia poprawiają krążenie krwi i dotlenienie komórek, co zapobiega przedwczesnemu starzeniu. Najlepszą aktywnością jest jazda na rowerze, pływanie, bieganie.
Gimnastyka jest ważna i to nie tylko samego ciała, ale i twarzy. Gimnastyka twarzy zwiększa napięcie mięśniowe oraz zmniejsza powstawanie zmarszczek mimicznych. Ćwiczenia należy robić codziennie przez ok. 10 minut.

Przykłady ćwiczeń:

- całowanie sufitu - należy podnieść podbródek w kierunku sufitu i wyciągnąć usta jak do pocałunku aż poczujemy napięcie mięśni twarzy. Ćwiczenie to ma na celu kształtowanie linii szyi i szczęk. Należy je powtórzyć kilka razy.

- podniesione czoło - należy zmarszczyć czoło naprężając i unosząc mięśnie powyżej brwi. Na tak napiętych 'zmarszczkach' trzeba wykonać delikatne uciski w kierunku skroni. Ćwiczenie to należy wykonać ok. 20 razy. Ma ono na celu wzmocnienie mięśni czoła i poprawę krążenia tego obszaru.

- pocałunek Marilyn Monroe - należy ułożyć usta jak do pocałunku, mocno je napinając, po czym stawić ustom opór np. całując swoją dłoń, a następnie je rozluźnić. Ma ono na celu wzmocnienie i wygładzenie okolicy ust. Należy je powtórzyć kilka razy.

7. Stres bardzo pogarsza wygląd skóry. Należy zatem pamiętać o relaksie i o odpowiednim wysypianiu się. Nadmiar stresu znacznie przyspiesza proces starzenia. Podczas snu skóra lepiej wchłania składniki aktywne zawarte w kosmetykach, jest lepiej dotleniona oraz regeneruje się.

8. Nieodpowiednia pielęgnacja może również przyczynić się do szybszego starzenia się skóry. Jeśli naskórek jest odwodniony wtedy bardzo łatwo o pojawienie się charakterystycznych linii na twarzy. Należy zatem odpowiednio nawilżać naszą skórę. Konieczne jest stosowanie preparatów, które poprawią chłonność skóry.
Regularne peelingi zapobiegają rogowaceniu, pobudzają skórę do odnowy.
Należy stosować kremy zawierające olej arganowy, witaminę E, koenzym Q10, które umożliwiają utrzymywanie odpowiedniego poziomu nawilżenia, dzięki czemu skóra jest pozbawiona suchych skórek, jest gładka oraz elastyczna. Kremy na dzień powinny zawierać także filtry przeciwsłoneczne, a także ceramidy, aminokwasy, kwas hialuronowy, witaminy A, C, F, a po 50 roku życia fitohormony, które poprawią koloryt, odżywią, ujędrnią i dotlenią skórę.  Po 25 roku życia do pielęgnacji należy wprowadzić kremy pod oczy, które będą nawilżały i wygładzały pierwsze zmarszczki mimiczne.



9. Niestety za szybkie starzenie skóry odpowiedzialne są również geny. Jeżeli skłonność ta zostanie nam przekazana, to komórki budujące naszą skórę będą szybciej niż u osób w tym samym wieku traciły zdolności do odbudowy.

Podsumowując, w celu spowolnienia procesów starzenia się skóry należy:

- stosować właściwą dietę - dużo warzyw, owoców, natomiast mniej kofeiny i innych używek
- stosować kosmetyki nawilżające, z retinoidami i antyoksydantami
- unikać promieni UV
- uprawiać sport
- nie korzystać z solarium
- unikać stresu
- stosować fotoochronę przez cały rok



piątek, 14 marca 2014

Nafta kosmetyczna z witaminami A+E - Anna

Witajcie :)

Jakiś czas temu od agencji Werner i Wspólnicy otrzymałam naftę kosmetyczną firmy Anna. Mam wersję z witaminami A+E, która posiada naturalne właściwości odżywcze dla skóry głowy i włosów. Wzmacnia cebulki, zapobiega łupieżowi i wypadaniu włosów. Nadaje włosom lśniący połysk. Używam jej regularnie od dość dawna, więc nadszedł czas na recenzję :)




Od producenta:




Moja opinia:

Nafta znajduje się w praktycznym opakowaniu z atomizerem o pojemności 100 g.
Jest ono przezroczyste, a więc na bieżąco możemy kontrolować stan zużycia produktu.
Dzięki wspomnianemu wyżej atomizerowi aplikacja jest bardzo wygodna, nic się nie zacina.
Jej konsystencja jest wodnista, lecz mimo wszystko nie przypomina tradycyjnej wody, ponieważ jest bardziej tłusta.
Co do zapachu to, jak wiadomo, do najprzyjemniejszych on nie należy. Kojarzy mi się ze środkiem na mole. Po umyciu jest on jeszcze wyczuwalny, lecz jak włosy całkowicie wyschną, to na szczęście się ulatnia.
Nie mam problemu z jej spłukaniem, po pierwszym myciu znika całkowicie.
Wygładza włosy, nabłyszcza je, sprawia, że są one w dotyku mięciutkie i delikatne.
Nafta je wzmocniła i spowodowała, że stały się bardziej sprężyste, a fale podkreślone.
Nie wpływa na przetłuszczanie się włosów.

Kosztuje ok. 10 zł

Jestem z niej zadowolona i chętnie jeszcze do niej wrócę i być może wypróbuję inne wersje, ponieważ do wyboru mamy ponadto naftę z:

- aloesem - wpływa łagodząco na skórę głowy. Wyciąg z liści aloesu wykazuje właściwości biostymulujące i bakteriobójcze. Stanowi doskonałą odżywkę dla włosów. Stają się one zdrowsze, lśniące. Poprawia się ich ogólny wygląd. 
- sokiem z pokrzywy - zawarty w nafcie sok z młodych liści pokrzywy wzmacnia cebulki nadając włosom połysk i zdrowy wygląd, zapobiega łupieżowi. Polecana do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów.
- biopierwiastkami - zawarte w niej biopierwiastki przy każdorazowym stosowaniu wnikają w głąb cebulek wzmacniając włos po same końcówki. Biopierwiastki nie tylko działają na widoczne części włosów, ale również na te, których nie widać.
- czarną rzodkwią - oczyszcza włosy, skórę głowy, powoduje ograniczenie wydzielania się łojotoku, dezynfekuje, wzmacnia strukturę włosa i nadaje im zdrowy lśniący wygląd.
- olejkiem rycynowym - służy do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów. Odżywia, wzmacnia, zapobiega wypadaniu i łupieżowi. 




środa, 12 marca 2014

Przegląd poczty

Witajcie :)

W dzisiejszym poście pokażę co nowego do mnie zawitało w przeciągu kilku tygodni ;)

Kontynuacja współpracy z Fitomed. Tym razem do testów wybrałam płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy oraz ziołowy żel do higieny intymnej.




Przesyłka od Pani Moniki z Gospodarstwa Sadowniczego.




Testuję także produkty firmy Joanna, o których niebawem napiszę parę słów, ponieważ używam ich od dłuższego czasu.




Wygrałam również rozdanie u Annabelle Beauty :)



Czekam jeszcze na troszkę rzeczy, więc w najbliższym czasie powinny pojawić się kolejne nowości :)

wtorek, 11 marca 2014

Kwiat bawełny z Indii, czyli żel pod prysznic Yves Rocher

Witajcie :)

W dzisiejszym poście napiszę parę słów na temat żelu pod prysznic, który jako jeden z wielu gości ostatnio w mojej łazience. Mowa tu o produkcie Yves Rocher. 



Od producenta:



Skład:



Moja opinia:

Żel znajduje się w poręcznej, plastikowej butelce o pojemności 200 ml.
Zamykana jest ona na klik, nic się nie zacina, lecz czasem ciężko ją otworzyć, zwłaszcza mokrymi dłońmi.
Jego konsystencja jest dość gęsta, kremowa.
Pachnie bardzo świeżo i przyjemnie, lecz zapach ten nie utrzymuje się na skórze.
Dobrze się pieni, dzięki czemu jest wydajny, ponieważ na gąbkę wylewam go naprawdę niewiele.
Oczyszcza, nie nawilża, ale i nie przesusza skóry.
Nie podrażnia.

Nie przepadam za Yves Rocher, ale żele z tej serii przypadły mi do gustu. Miałam już kilka wariantów zapachowych i byłam z każdego zadowolona :)

Kosztuje ok. 9 zł



piątek, 7 marca 2014

Zmysłowy scrub solny Delawell

Post zaplanowany.

Witajcie :)

Z racji tego, że zostałam porwana przez mojego Lubego, to postanowiłam napisać na zapas notkę, aby nie było tu pusto :) Nie wiem gdzie jedziemy, ale grunt, że zostałam chociaż poinformowana dzień wcześniej, to mogłam dla Was coś napisać :)

Chciałabym Wam przedstawić peeling, który jest jednym z dwóch, jakie otrzymałam od Delawell do testów. Dzisiaj przybliżę zmysłowy scrub solny.



Od producenta:

Zmysłowy Scrub Solny do dłoni, stóp i ciała zawiera drobne, dość ostre kryształki soli, które silnie złuszczają martwy naskórek, wygładzając skórę i przygotowując ją do wchłonięcia pozostałych, wysoce odżywczych składników preparatu, min. masła shea, olejów jojoba i makadamia. Po zastosowaniu peelingu zmniejsza się uczucie napięcia, suchości i szorstkości skóry. Staje się ona elastyczna, a peeling pozostawia niewidoczny, przyjemnie wyczuwalny film ochronny na skórze. 

Najważniejsze składniki:

Kryształki soli - złuszczają martwy naskórek i wygładzają skórę. Działają bakteriobójczo i mineralizująco. 
Eksfoliator z liczi - oczyszcza, masuje i ujędrnia skórę. 
Witamina E - "witamina młodości", zapobiega wolnym rodnikom i przedwczesnemu starzeniu skóry
Masło shea - wysoce odżywcze, działa natłuszczająco 
i nawilżająco. Chroni skórę przed wiatrem i słońcem. 
Olej jojoba - doskonale wchłaniany przez skórę, dodaje jej sprężystości i nawilża. 
Olej makadamia - działa regenerująco i wygładzająco. 
Wosk pszczeli - uelastycznia i zmiękcza skórę. 

Skład:



Moja opinia:

Peeling znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 260 ml.
Słoiczek posiada bardzo ładne wieczko, które przykuwa wzrok, a co najważniejsze, to pod wpływem wody nic się z nim nie dzieje, ponieważ etykieta jest w środku.
Produkt zabezpieczony jest folią.
Jego zapach jest delikatny i przyjemny, ale ciężko mi stwierdzić, co przypomina. Najważniejsze, że nie jest chemiczny.
Zawiera w sobie różnej wielkości drobinki.



Peeling jest naprawdę bardzo ostry, czyli taki, jakie lubię.
Świetnie usuwa martwy naskórek, wygładza ciało i zostawia je miękkie i delikatne.
Nawilża, ale nie pozostawia po sobie nieprzyjemnego, tłustego filmu.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Jest również bardzo wydajny.

Kosztuje 39 zł, natomiast o pojemności 650 g - 65 zł.

Dostępny tutaj.


środa, 5 marca 2014

Liebster Award, czyli moje odpowiedzi na TAG :)

Witajcie :)

Odpowiem dzisiaj na TAG Liebster Award, do którego nominowała mnie Alicja :)



No to zaczynamy :)


1. Czy chciałabyś mieć siostrę / brata bliźniaka? Dlaczego tak / nie?

Jak byłam młodsza, to myślałam nieraz o tym, że chciałabym mieć siostrę bliźniaczkę, która mogłaby chodzić za mnie na sprawdziany z tych przedmiotów, z których nie czułam się do końca dobrze :P Teraz z perspektywy czasu myślę, że nie chciałabym. Jestem jedynaczką, mam dość wybuchowy charakterek, więc myślę, że nie wyszłoby to nikomu na dobre ;)

2. Jakie są Twoje plany na tegoroczne wakacje?

Hmm... szczerze mówiąc nie mam żadnych planów. Wszystko się okaże w przyszłości :)

3. Wymień 3 kosmetyki, bez których nie mogłabyś się obejść.

I to jest trudne pytanie, bo jest wiele takich kosmetyków, ale stawiam na szampon, żel pod prysznic i tusz do rzęs ;)

4. Czy wierzysz w przyjaźń internetową? Na przykład - z osobami poznanymi na blogach, forum?

Znam wiele bardzo sympatycznych osób, które poznałam tu czy na innych portalach, ale przyjaźń to za duże słowo. Myślę, że przez internet nie do końca można się zaprzyjaźnić, ale jak już spotkamy tę osobę w realu to czemu nie :)

5. Czego najbardziej żałujesz w swoim życiu?

Tego, że byłam czasami bardzo naiwna w stosunku do niektórych osób. Gdyby można było cofnąć czas, to postąpiłabym zupełnie inaczej :)

6. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?

Wierzę w zauroczenie, a miłość może przyjść z czasem. 

7. Jakie jest Twoje najmilsze wspomnienie z dzieciństwa?

Jest wiele takich wspomnień, ale gdy po raz pierwszy przeczytałam te pytanie, to pierwsze co mi na myśl przyszło to to, że często jak jeździłam z rodzicami czy to pociągiem, czy autobusem, to zaczepiałam zupełnie obcych ludzi. Np. Wyglądałam zza siedzenia, później się chowałam, śmiałam się do nich i w rezultacie do domu przychodziłam z pełnymi siatami słodyczy. Miałam takie szczęście, że zawsze ktoś mi coś dał :D
O, i jeszcze mi się przypomniało, że jak byłam mała, to zawsze gdy widziałam zakonnicę, mówiłam, że pani zakochana idzie :D

8. Opisz siebie w 3 słowach.

Wrażliwa, nerwowa, uczciwa.

9. Czy chciałabyś w sobie coś zmienić? Dlaczego?

Oj, chciałabym. O wyglądzie może nie będę się rozpisywać, bo każdy ma jakieś kompleksy, lecz jeśli chodzi o charakter, to chciałabym być bardziej opanowana, nie denerwować się tak szybko, tylko najpierw przemyśleć porządnie sprawę, a później mówić. Chciałabym też być bardziej wylewna jeśli chodzi o okazywanie uczuć, no i popracować nad swoją nieśmiałością. 

10. Jakie jest Twoje największe marzenie?

Założyć szczęśliwą, zdrową rodzinę, nie martwić się o finanse, co niestety w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne i mieć domek z ogrodem :)

11. Czy w swojej karierze blogowej miałaś chwile zwątpienia i chciałaś zrezygnować z pisania bloga? Dlaczego?

W sierpniu miną 2 lata jak prowadzę bloga i nigdy mi jeszcze na myśl nie przyszło, aby z tego zrezygnować. Za bardzo zżyłam się z tym środowiskiem :)


To już są odpowiedzi na wszystkie pytania. Starałam się odpowiadać na nie krótko, by nikogo nie zanudzić ;)

Nie nominuję nikogo, ale jeśli macie ochotę, to chętnie poznam Wasze odpowiedzi na powyższe pytania :)




poniedziałek, 3 marca 2014

Smooth Skin Liquid Concealer, czyli korektor w płynie NYC

Witajcie :)

Dzisiaj powiem parę słów na temat korektora firmy NYC, który skusił mnie swoją niską ceną w jednej z drogerii internetowych. Kupiłam go z zamiarem rozświetlenia okolic oczu. Jak się sprawdził? O tym w dalszej części notki :)


Od producenta:

Smooth Skin Liquid Concealer to lekki, pielęgnujący i maskujący niedoskonałości skóry korektor w płynie. Radzi sobie z ukryciem cieni pod oczami, zaskórników, wyprysków, delikatnych zaczerwienień. 
Korektor ma kremową, delikatną konsystencję, nie obciąża skóry, nie podkreśla suchych skórek, wyrównuje koloryt. Zawiera witaminy A, C i E, które pielęgnują i nawilżają skórę. 
Posiada aplikator Perfect Fit w formie gąbeczki, który pomoże precyzyjnie nałożyć korektor w miejsca takie jak kącik oka czy nosa. 

Moja opinia:

Korektor znajduje się w prostym opakowaniu o pojemności 7,2 g.
Aplikator jest w formie gąbeczki, ponadto łatwo można go wyginać, co ułatwia aplikację, gdyż nie jest sztywny i nieprzyjemny.
Posiadam odcień 786 Light i jest on naprawdę bardzo jasny, po nałożeniu nie ciemnieje.



Jego konsystencja jest dość gęsta, jednak dobrze rozprowadza się go po skórze.
Bardzo szybko zasycha, więc po nałożeniu trzeba się spieszyć i dobrze go rozetrzeć.
Ponadto lubi wchodzić w drobne zmarszczki i załamania, więc tym bardziej należy starannie go wklepać.
Tak jak wyżej napisałam kupiłam go z myślą używania do okolic oczu. Nie mam raczej problemów z tymi okolicami, więc krycia dużego nie potrzebuję. Chciałam po prostu troszkę rozświetlić spojrzenie i wyrównać koloryt. W sumie nie zawiodłam się. Koloryt zostaje wyrównany.
Jeśli chodzi o wypryski, to jego krycie oceniam jako średnie.

Podsumowując, jak za tą cenę (dałam za niego niecałe 4 zł), to jestem zadowolona z jego działania.

Dostępny np. na allegro za ok. 8 zł